Składy- Ascetoholix  Gramatik  Fenomen  Kaliber 44  Paktofonika  O.S.T.R  Zip Skład

,Kultura (...) nie jest rzeczą odziedziczoną (...), lecz trzeba ją w sobie odtwarzać, zdobywać, uświadamiać”(Z.Herbert)
Kultura nie jest spadkiem po przodkach, lecz wytworem danego momentu. Wpływają na to czynniki historyczne, religijne, cywilizacyjne danej jednostki i społeczeństwa, w którym żyje. Jak wygląda polska kultura hip-hopowa? Zawsze było tak że pytając o cos polskiego na zachodzie nie można było wiele usłyszeć, co dopiero o hip-hopie. W Polsce nikt nie kupuje miliona płyt danego wykonawcy hh. Inni twierdzą zaś, że liczba składów hip-hopowych w kraju diametralnie wzrasta. Mam wiec pytanie: czy ta liczba wzrasta, czy nagle wychodzi na światło dzienne? Podobno polskie płyty marnie się sprzedają, sama na ten temat nie wiele wiem, raczej statystyki od zawsze wzbudzały we mnie wątpliwości. Jest wiele wytwórni, które są otwarte na różne propozycje. To dobrze a może pomału się robi balagan.Jedno jest pewne to, co przetrwało od początku przetrwa i wiele dłużej a hip-hop polski nie może stać w miejscu bazując wciąż na jednym i tym samym, bo nic z tego ciekawego nie będzie za parę lat. Coraz więcej wniosków i dusz rządnych czegoś ,,innego” a czas leci dalej. Zawsze będzie tak , że chciałoby się lepiej i więcej.
Porównując rok do roku, widac jak na dłoni poziom wyżej. Już dobrze, że polacy nie podjarali się motywami orientalnymi, które są obecnie ,, w modzie” .Polski stopień doskonałości z dnia na dzień ulega ulepszeniu. Dlaczego? Może to wpływ międzynarodowych kontaktów, pogoń za ,,techniką”...Mass media oraz internet pozwalają zdobywać to czego kiedyś nie było widać i co nie było tak dostępne. Mc są coraz sprawniejsi. Ukazują się oryginalne kwestie, koncepcje, flow oraz sekwencje rymów. Wkońcu słychać żeńskie głosy. Writerzy przerzucają fantastykę o realnym wymiarze oraz obrazie na ściany, o które można się zabić z wrażenia. Jamy takie jak np. w Koszalinie, Rudzie Śląskiej mówią same za siebie. Pozatym sponsorzy nabrali pola do popisu, ale jeszcze nie takie konkretne. Bity można łatwo przypasować danym ekipom, brak jeszcze ,,experymentu”, ryzykantów takich jak Menthal z Iluminacji czy produkcje PFK Company, mimo świetnych tworów goszczących w głośnikach. Ciągły brak i brak czegoś powinien nieustannie motywować do działania. Nie sztuka jest tez zauważyć czego polskiemu hip-hopowi potrzeba, bo to chyba tak nie działa. Tak jak są różni ludzie o różnych osobowościach i pomysłach tak też powinno powstawać cos co w pewnym sensie jest osobiste. A czy powinno to być w 100% polskie? Jak najbardziej tak, chociaż produkcje stworzone na bazie współpracy międzynarodowej również są niezmiernie ciekawe. I wcale nie odziwo ludzie z innych krajów bardzo entuzjastycznie podchodzą do propozycji współpracy z naszymi rodakami. Hip-hop to hip-hop łączy nie dzieli i coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę. W Polsce nie ma widocznych i nieprzyjemnych sporów, podziałów. Jednak do jednych z najbardziej ,,niebezpiecznych” imprez są zaliczane te z udziałem hh. Nikt nie zmieni mentalności polskich ludzi, jedyne co ma na to wpływ to historia i szereg towarzyszących nam wydarzeń w kraju. Pieniądze i praca – odwieczne tematy kontrowersji i marzeń w Polsce maja na pewno w tym jakiś udział.
eliminacje B.O.T.Y. w Polsce świadczą o tym, że są ludzie w kraju, którzy nie przyjdą tylko rzucić okiem na elektryzujące oraz wymiatające ewolucje. Jest dużo ciekawych imprez oraz koncertów, zarówno tych podziemnych jak i bardziej nagłośnionych. Dużo konkretnych suportów i coraz ciekawszych artystów z kraju i zagranicy. Polski hip-hop skupia się również na emigracji tworząc mieszaninę, a każdy wytwór tego typu jest bogaty i niezmiernie ciekawy. Polska nie jest tak szara i smętna jak by się mogło to wydawać. Stałe narzekanie to nie lekarstwo na leprze życie. Każdy z terenów naszego kraju posiada własną specyfikę. Miło jest także popatrzeć jak whole cary polskiego pochodzenia przemierzają setki kilometrów i spotykają na swojej drodze mnóstwo przypatrujących się im oczu. Miło jest posłuchać czegoś ciekawego, co przekazem nas dotyka i porusza do głębi, przy czym widzimy to, co wcześniej było dla nas niewidzialne i dzięki czemu wyruszamy w kilkuminutową,,podróż” po naszych myślach, marzeniach, coś, dzięki czemu wyciągamy istotne dla nas wnioski, cos, przy czym można się dobrze bawić, to coś, co zostało stworzone nie z braku sensu a wręcz przeciwnie dla hip-hopu! Video clipy nie tylko obrazują postać szarych ulic, ale i coś więcej. Znaleźli się ludzie, którzy widzą w tym więcej światła niż by się mogło to wydawać. Jakieś problemy? ach , tak pieniądze, ale to już odmienna sfera, która nie może zakłucić tego co jest w toku tworzenia i co się tworzy i rodzi wewnątrz ludzkiego pojęcia.
A rozwój intelektualny? Portale, magazyny, filmy, tv, radio..,,wielkie brawa” ..ale czy wszędzie uczymy się tej prawdy, czym dla nas jest wiara, uczciwość, jaki wymiar ma nasza świadomość h-h? Jak Polaka zapatruje się na rozwój hip-hopu w naszym kraju?
Polski h-h nie rozwinął się tak bardzo ze względu na krótką historię, dlatego większość autorytetów ma obywatelstwo innego kraju. Zapewne pominęłam wiele elementów składających się na polska kulturę i nie można tego ogarnąć kilkoma zdaniami.
Całokształt jest jeszcze świeży i potrzebuje więcej i więcej świeżych konceptów. Poziom rozwoju nabiera tempa, oby tylko wszystko, co hip-hopowe napędzało ten dorobek polskich ludzi.
Efere-uno

 

 

Psychodeliczny styl

Milczenie nieraz znaczy więcej, niż złożona wypowiedź. Rzeczy przemilczane często na tle poruszonych rzucają się w oczy. Tam gdzie powstaje stan zawieszenia, wyobraźnia uzupełnia to niedomówienie. Rzeczy niedopowiedziane staja się oczywiste i jasne. Symbole i metafory zakreślają kształt czegoś, czego nie można jednoznacznie określić w rymach, bo jest to czymś w rodzaju przeżycia i zjawiska wewnętrznego, nie dającego się zobrazować żadnym środkiem. Dany odbiorca – interpretuje owy przekaz na różnoraki,,własny” sposób, ponieważ odbiera świat inaczej niż inni, otaczający go ludzie.

Paradoks tkwi w jasności i oczywistości, która kryje w sobie psychodelizm, a w jej złożoność symbolice i milczeniu. Coś oczywistego jest zarazem niewiadome i tajemnicze, dzieki, czemu nasz umysł zostaje pobudzony do odtwarzania obrazów nam niecodziennych i nie poznanych do tych czas. Jednak to wszystko składa się na spokój wewnętrzny, który może tkwić w każdym z nas, a jego źródła są nieograniczone, jak hip-hop. Wszystko, co nas otacza i z czym mamy styczność pełni jakąś daną funkcje, jednocześnie kształtuje naszą psychikę. Nasze zmysły są wyostrzone i nadwrażliwe czujemy, słyszymy, widzimy to, czego nie ma, bądź to, co nie jest w realnym świecie. Odczucia są głębokie, trwale, rozbudowane. Wzmożoność bodźców – niczym metafizyka. Płynność, tok, spokój i dźwięk – wszystko buduje psychodeliczną całość. Oderwanie się od zwykłej codzienności a zarazem poznanie tego co zostało przez ta codzienność wytworzone ,,Bądź a klęknę” –czy to jest zachwyt, respekt, prośba..?Może każde z osobna a może wszystko razem. Nieograniczone możliwości i ewolucje mogą poruszać każde odczucie. Paradoksalne zjawisko może uzależnić, jak wszystko inne wnikające w stan naszej psychiki. Zastanawiam się, jaki jest cel użycia psychodelicznego stylu w hip-hopie. Może odpowiedź tkwi w umyśle danego twórcy, może to spontaniczny krok ..całkowicie naturalny.

Wydaje mi się ze dzisiaj wszystko co wydaje się nieziemskie, nie realne i nie do odtworzenia w rzeczywistości przyciąga ludzi, panuje nad ich psychiką..jest ,,modne”.
W jakich okolicznościach towarzyszą nam te odczucia...? życie dostarcza nam wrażeń a po ich przeróbce we własnej świadomości i wyobraźni tworzy się niesamowity obraz, którego kształty mają również korzenie w psychice. Wszystko wychodzi na jaw każdy lek każdy zachwyt. Odbiór jest tak samo skomplikowany jak jego nadanie. Nie każdy zrozumie coś, co tkwi w innej osobie i nie każdy zrozumie to tak samo. Odbiorca jest bardzo istotny.
Sprawy naziemne nie tworzą tej specyfiki i nie wnikają z taka precyzja do naszej psychiki oraz sfery myśli i wyobraźni, wiec, aby cały cykl został zrealizowany potrzebny jest odbiorca -,,ofiara” psychodelicznego stylu, która pochłania jego przekaz odbywając podróż po krainie nie widzialnej na pierwszy rzut oka.
,,Ty stoisz nagi Nagi Twój umyśl wśród Pierwszej Bramy Do Świata Magii..”
Psychodelizm zawsze będzie nakręcał ludzi swoja specyfiką, złożonością wyrażeń, symboli, metafor, brakiem bezpośredniego wyrazu, brakiem potoczności..psychodelicznego hip-hopu nie da się nie słuchać i albo go odbieramy, albo nie rozumiemy jego przekazu, w każdym razie nie zostajemy wobec niego obojętni i nie poruszeni.

 

HISTORIA HIP-HOPU

W dzisiejszych czasach pytając o definicję hip hopu, większość osób kojarzy to z wieloma niezrozumiałymi tekstami i rymami. Rap powstał już bardzo dawno temu, prawdopodobnie w Afryce. Oczywiście nie była to muzyka podobna to dzisiejszej formy lecz głęboko sięgająca afrykańskie tradycje ustne. Jednak hip hop znany dzisiaj to kompletnie inna historia,
We wczesnych latach '70 do Zachodniego Bronxu w Nowym Jorku z Jamajki przybył DJ znany jako Kool Herc. Do swojej nowej dzielnicy chciał wnieść swój DJ-ski styl reggae. Jednak Bronx nie był zbytnio zainspirowany taką muzyką. Gdy do swojej formy zaczął używać róznych instrumentów czy magicznych maszyn takich jak mikser, jego muzyka stała się popularna.
Po niedługim czasie na każdej imprezie musiał wystąpić ktoś taki jak DJ. Na imprezkach zaczęto również rapować, głównie używać popularne teksty oraz tz. "slang language". Imprezki zaczęły się rozkręcać a Kool Herc wraz z dwoma kumplami, Coke La Rock'iem i Clark'iem Kent'em założył pierwszą drużynę MC, pierwszą grupę hip hopową, która nazywała się "Kool Herc and The Herculoids".
Hip Hop zafascynował młodzież z kilku powodów. Każdy mógł wyrazić swoje uczucia i myśli poprzez muzykę. Poza tym każdy mógł zacząć rapować. Nie potrzebował instrumentów muzycznych, wystarczył mu sam głos, potrzebny do składania różnych tekstów. Hip Hop nie miał rownież żadnych określonych reguł. Można było rymować o ulicy, o rodzinie i o czymkolwiek się chciało. Taka muzyka była dla tych ludzi czymś wspaniałym. Mogli śpiewać wtedy, kiedy im się tylko zachciało.
Każdy tworzył swój własny styl, lub po prostu ściągał od kogoś innego. Jednak za każdym razem było to coś innego, coraz lepszego. Można powiedzieć, zę hip hop dzieli się na cztery głowne kategorie: Muza, Graffiti, DJ oraz Break Dance. Tą najważniejszą jest oczywiście muzyka. Hip Hop to styl życia z własną muzą, stylem ubierania oraz własnym językiem.
Po niedługim czasie w końcu lat '80 w radiu zaczął coraz częściej pojawiać się hip hop. Muzyka ta zaczęła się rozkręcać. Grupa Sugarhill Gang nagraniem "Rapper's Delight" udowodnił, że rap jest najlepszą muzyką. Nagranie to zainspirowało sporo osób, dzięi czemu powstały takie grupy jak Grandmaster Flash, Furious Five czy Soulsonic Force czy Afrika Bambaataa.
Po kilku latach hip hop stał się bardzo popularny. W nowojorskim czarnym radiu hip hop zaczął odgrywać główną rolę. Po niedługim czasie w latach 83-87 swoje płyty zaczęły wydawać takie osoby jak LL Cool J, Run DMC, Salt'N Pepa czy Beastie Boys. Na zachodnim wybrzeżu królują Ice T, Toddy Tee i Mixmaster Spade. Plyty z hip hopem zaczęto sprzedawać w milionowych nakładach. Muzyka ta po piętnastu latach nareszcie został w pełni doceniona, ale jej najlepsza lata dopiero nastąpią.
I tak w końcu lat '80 powstają takie grupy jak Public Enemy, EPMD czy duet Eric B. & Rakim. Niedługo potem rap zaczyna przeżywać swoje najlepsze chwile. Powstaje taka grupa jak N.W.A wraz z liderem Ice Cube'm. Zachód zaczyna się rozkręcać, natomiast na wschodzie powstają następne grupy: Jungle Brothers, A Tribe Called Quest, Das EFX. Wybija się również artysta znany jako Redman.
West Coast zaczyna zdobywać wielką popularność. Dre nagrywa jedną z najważniejszych płyt w historii hip hopu - "The Chronic". Snoop Dogg staje się wielką gwiazdą, a Kalifornia centrum najlepszej muzy. Na wschodzie natomiast króluje znana grupa Onyx.
W połowie lat '90 East Coast pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Wu -tang Clan pokazuje prawdziwy hip hop. W tym samym czasie tacy kolesie jak NaS, Black Moon a w szczególności Notorious B.I.G udowadniają, że wschód też może tworzyć nagrania o prawdziwym życiu. Na zchodzie natomiast dominują takie osoby jak Coolio czy Warren G oraz Eazy E.
W latach 95 - 97 w hip hopowej ameryce tworzy się prawdziwy kocioł. East Coast zaczyna walkę z zachodem. W 1996 roku ginie TuPac a pół roku później zamordowany zostaje Notorious B.I.G.
W dzisiejszych czasach na listach przebojów króluje taki osobnik jak Sean "Puffy" Combs. Hip Hop staje się muzyką komercyjną a raczej wielkim biznesem.

 

W dzisiejszych czasach pytając o definicję hip hopu, większość osób kojarzy to z wieloma niezrozumiałymi tekstami i rymami. Rap powstał już bardzo dawno temu, prawdopodobnie w Afryce. Oczywiście nie była to muzyka podobna to dzisiejszej formy lecz głęboko sięgająca afrykańskie tradycje ustne. Jednak hip hop znany dzisiaj to kompletnie inna historia,
We wczesnych latach '70 do Zachodniego Bronxu w Nowym Jorku z Jamajki przybył DJ znany jako Kool Herc. Do swojej nowej dzielnicy chciał wnieść swój DJ-ski styl reggae. Jednak Bronx nie był zbytnio zainspirowany taką muzyką. Gdy do swojej formy zaczął używać róznych instrumentów czy magicznych maszyn takich jak mikser, jego muzyka stała się popularna.
Po niedługim czasie na każdej imprezie musiał wystąpić ktoś taki jak DJ. Na imprezkach zaczęto również rapować, głównie używać popularne teksty oraz tz. "slang language". Imprezki zaczęły się rozkręcać a Kool Herc wraz z dwoma kumplami, Coke La Rock'iem i Clark'iem Kent'em założył pierwszą drużynę MC, pierwszą grupę hip hopową, która nazywała się "Kool Herc and The Herculoids".
Hip Hop zafascynował młodzież z kilku powodów. Każdy mógł wyrazić swoje uczucia i myśli poprzez muzykę. Poza tym każdy mógł zacząć rapować. Nie potrzebował instrumentów muzycznych, wystarczył mu sam głos, potrzebny do składania różnych tekstów. Hip Hop nie miał rownież żadnych określonych reguł. Można było rymować o ulicy, o rodzinie i o czymkolwiek się chciało. Taka muzyka była dla tych ludzi czymś wspaniałym. Mogli śpiewać wtedy, kiedy im się tylko zachciało.
Każdy tworzył swój własny styl, lub po prostu ściągał od kogoś innego. Jednak za każdym razem było to coś innego, coraz lepszego. Można powiedzieć, zę hip hop dzieli się na cztery głowne kategorie: Muza, Graffiti, DJ oraz Break Dance. Tą najważniejszą jest oczywiście muzyka. Hip Hop to styl życia z własną muzą, stylem ubierania oraz własnym językiem.
Po niedługim czasie w końcu lat '80 w radiu zaczął coraz częściej pojawiać się hip hop. Muzyka ta zaczęła się rozkręcać. Grupa Sugarhill Gang nagraniem "Rapper's Delight" udowodnił, że rap jest najlepszą muzyką. Nagranie to zainspirowało sporo osób, dzięi czemu powstały takie grupy jak Grandmaster Flash, Furious Five czy Soulsonic Force czy Afrika Bambaataa.
Po kilku latach hip hop stał się bardzo popularny. W nowojorskim czarnym radiu hip hop zaczął odgrywać główną rolę. Po niedługim czasie w latach 83-87 swoje płyty zaczęły wydawać takie osoby jak LL Cool J, Run DMC, Salt'N Pepa czy Beastie Boys. Na zachodnim wybrzeżu królują Ice T, Toddy Tee i Mixmaster Spade. Plyty z hip hopem zaczęto sprzedawać w milionowych nakładach. Muzyka ta po piętnastu latach nareszcie został w pełni doceniona, ale jej najlepsza lata dopiero nastąpią.
I tak w końcu lat '80 powstają takie grupy jak Public Enemy, EPMD czy duet Eric B. & Rakim. Niedługo potem rap zaczyna przeżywać swoje najlepsze chwile. Powstaje taka grupa jak N.W.A wraz z liderem Ice Cube'm. Zachód zaczyna się rozkręcać, natomiast na wschodzie powstają następne grupy: Jungle Brothers, A Tribe Called Quest, Das EFX. Wybija się również artysta znany jako Redman.
West Coast zaczyna zdobywać wielką popularność. Dre nagrywa jedną z najważniejszych płyt w historii hip hopu - "The Chronic". Snoop Dogg staje się wielką gwiazdą, a Kalifornia centrum najlepszej muzy. Na wschodzie natomiast króluje znana grupa Onyx.
W połowie lat '90 East Coast pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Wu -tang Clan pokazuje prawdziwy hip hop. W tym samym czasie tacy kolesie jak NaS, Black Moon a w szczególności Notorious B.I.G udowadniają, że wschód też może tworzyć nagrania o prawdziwym życiu. Na zchodzie natomiast dominują takie osoby jak Coolio czy Warren G oraz Eazy E.
W latach 95 - 97 w hip hopowej ameryce tworzy się prawdziwy kocioł. East Coast zaczyna walkę z zachodem. W 1996 roku ginie TuPac a pół roku później zamordowany zostaje Notorious B.I.G.
W dzisiejszych czasach na listach przebojów króluje taki osobnik jak Sean "Puffy" Combs. Hip Hop staje się muzyką komercyjną a raczej wielkim biznesem. Na szczęście osoby poważnie związane z hip hopem nadal utrzymują prawdiwe oblicze tej muzyki i miejmy nadzieję, że zostanie tak na zawsze.
Co to jest hip-hop?
Wiele osób myli hip-hop z rapem, a różnica między nimi jest znacząca. Rap jest to rodzaj śpiewania, styl muzyczny. A hip-hop jest to kultura, której gałęziami są, m.in.: właśnie rap, Dj-owanie, graffiti i brackedance.
Polski hip-hop po zdobyciu zaszczytnego miejsca wśród innych rodzajów muzyki, stara się przerwać przekonanie o swojej czarnej genezie (patologiczna młodzież, narkotyki, alkohol, frustracja).
Najważniejszą wartością każdego polskiego hip-hopowca jest wiara w własne siły i w misję. Jak rymuje zespół Paktofonika w swoim utworze „Priorytety”: „Nie pękam, nie stękam, to innych jest udręka. /Nie błagam, nie klękam, mam radość w tych dźwiękach.” Powinnością każdego myślącego człowieka jest rozwijanie swoich zainteresowań. „Dla mnie jest hip-hop i dla mnie jest scena./ A co dla Ciebie?/ Nie wiem. Zapytaj siebie, siebie, siebie…”- jak śpiewa zespół Kaliber 44, na swojej ostatniej płycie „3:44”. „Słuchaj głosu serca, tym lepiej im prędzej./ Bo to jest ważne, co jest w każdym/ lecz głęboko- nie potrzebne tutaj szkiełko oko./ Kształtowanie siebie i rozwijanie, dążenie do doskonałości w granicach możliwości./ Posiadanie moralności.” Deklaruje Kaliber 44, w utworze „Wena”, również z płyty „3:44” w tym utworze namawia nas do samodzielnych decyzji. Liczy się wejście w siebie introspekcja.
W oskarżonym o patologię hip-hopie odnajdujemy: sztywne zasady etyczne, poruszane są często tematy tj. pijaństwo, przemoc w rodzinie. Jak rymuję Liroy na swojej płycie „10” –„Pęknięta czaszka, na plecach ślady bicia to wina ojcowskiego pieprzonego nadużycia. Matka płacze. Dziecko leży we krwi, słychać sygnał karetki, otwierają się drzwi.” Mówią też o hipokryzji. Hipokryci dla mnie daremnie ukryci./ Ich dewizy, szydercze oczka, uśmiechy Mony Lizy w głowach schizy”- rymuje Rahim razem z Paktofoniką w kawałku „Rób co chcesz”. W polskim hip-hopie nie ma pochwały bandytyzmu czy subkultur kryminalnych, wręcz przeciwnie ośmieszają bandycką modę i zwyczaje.
Przekaz polskiego hip-hopu jest optymistyczny. Ich wezwania do walki o ideały ma pomóc w trudnych sytuacjach. „Nawet jeśli wszyscy w ciebie zwątpili/ pokaż, że się mylili/ Nie czekaj ani chwili.” Śpiewa Magik w jednym z najlepszych kawałków „Nowinach”.